Największe żeglarskie regaty świata
Regaty Sydney-Hobart to regaty trudne nie ze względu na ich długość, wynoszącą zaledwie 630 mil morskich, lecz akwen. Morze Tasmana, położone w obszarze osławionych „ryczących czterdziestek”, czyli 40 równoleżników półkuli południowej, znanych z częstych i niezwykle gwałtownych sztormów. Jeden z takich sztormów uderzył w 1998 roku podczas którego wiatr osiągnął 130 km/h a niemalże pionowe fale osiągały wysokość do 15 metrów. Tamtej tragicznej edycji ze startujących 115 jachtów, 66 nie ukończyło regat ze względu na zniszczenia spowodowane huraganem, 5 jachtów zatonęło, 56 osób znalazło się za burtami swoich jednostek, z czego służby ratownicze podjęły 50. Sześciu żeglarzy nigdy nie odnaleziono.
W regatach tych nie ma konkretnej klasy jachtu, startować można na każdej jednostce pływającej, co rekompensowane jest istnieniem dwóch nagród. Pierwsza z nich „line of honour” dotyczy jachtu który przekroczy linię mety jako pierwszy. Najczęściej jest to największy i najbardziej zaawansowany technologicznie jacht ze stawki. Drugą kategorią jest „handicap competition” który osiągnięty czas przelicza na wynik uwzględniający klasę jednostki, to znaczy jej masę, długość, powierzchnię ożaglowania i teoretyczną prędkość maksymalną.
Obecnie Regaty zdominował jacht pod brytyjską banderą „Wild Oats XI” który w ostatnich 12 edycjach zwycięstwo oddał zaledwie 3-krotnie.
Legendarne ( ze względu na wyjątkowo widowiskowe, pierwsze w historii pod żaglami) przejście Daru Młodzieży pod mostem w Sydney w czasie ceremonii otwarcia regat. 1988 rok.